Sztuczna inteligencja na dzisiejszym poziomie nie zadowala jej twórców, którzy chcą za jej pomocą dokonywać wielkich rzeczy. Już od lat mówi się o dążeniach do AGI, czyli silnej sztucznej inteligencji (Artificial general intelligence lub „Strong AI”). Nadal jest ona Świętym Graalem dla OpenAI. Jego dyrektor Sam Altman pisze tymczasem o sztucznej superinteligencji („superinteligence”). Jaki ma to związek z AGI?
Sam Altman, CEO OpenAI, opublikował post na blogu, w którym dzieli się swoimi przemyśleniami po nowym roku oraz miesiącu od drugich urodzin ChatGPT. W tym ostatnim czasie, jak określa to Altman, w OpenAI nastąpiło przejście do następnego paradygmatu modeli, które mogą wykonywać złożone wnioskowanie. Uważa on też, że zbliżając się do AGI, warto przyjrzeć się poczynionym postępom. Poniżej zamieszczamy naszym zdaniem najważniejsze i najciekawsze fragmenty, które mówią zarówno o przeszłości, jak i przyszłości OpenAI, sztucznej inteligencji i jej oddziaływania na świat.
Zaczęliśmy działać z OpenAI prawie 9 lat temu, ponieważ wierzyliśmy, że AGI jest możliwa i że może być najbardziej wpływową technologią w historii ludzkości. Chcieliśmy dojść do tego, jak ją zbudować i sprawić, by przynosiła korzyści na szeroką skalę. Byliśmy podekscytowani, próbując zapisać się na kartach historii. Nasze ambicje były niezwykle wysokie, tak jak nasza wiara, że ta praca może przynieść korzyści społeczeństwu w równie niezwykły sposób. W tamtym czasie niewielu ludzi się tym przejmowało, a jeśli już, to głównie dlatego, że uważali, że nie mamy szans na powodzenie. (…)
Nasza wizja nie uległa zmianie; nasza taktyka będzie dalej ewoluować. Na przykład gdy zaczynaliśmy, nie mieliśmy pojęcia, że będziemy musieli zbudować firmę produkcyjną. Sądziliśmy raczej, że po prostu przeprowadzimy świetne badania. Nie mieliśmy też pojęcia, że będziemy potrzebować tak szalonej ilości kapitału. Są nowe rzeczy, które musimy teraz zbudować, których nie rozumieliśmy kilka lat temu. W przyszłości będą też nowe rzeczy, które teraz ledwo możemy sobie wyobrazić.
Jesteśmy dumni z naszych dotychczasowych osiągnięć w badaniach i wdrożeniach i zobowiązujemy się dalej rozwijać nasze myślenie o bezpieczeństwie i dzieleniu się korzyściami. Wciąż wierzymy, że najlepszym sposobem na zapewnienie bezpieczeństwa systemowi AI jest iteracyjne i stopniowe wypuszczanie go dla świata, dając społeczeństwu czas na dostosowanie się i koewoluowanie z technologią, uczenie się z doświadczenia i dalsze czynienie technologii bezpieczniejszą. (…)
Jesteśmy teraz pewni, że wiemy, jak zbudować AGI, tak jak ją tradycyjnie rozumiemy. Wierzymy w to, że w 2025 możemy zobaczyć pierwsze agenty AI „dołączające do siły roboczej” i materialnie zmieniające wyniki firm. Nadal wierzymy, że iteratywne przekazywanie świetnych narzędzi w ręce ludzi wiedzie do wspaniałych, szeroko rozpowszechnionych wyników.
Zaczynamy kierować nasz cel ponad to – na superinteligencję w prawdziwym sensie tego słowa. Uwielbiamy nasze obecne produkty, ale jesteśmy tu dla świetlanej przyszłości. Dzięki superinteligencji możemy robić wszystko inne. Superinteligentne narzędzia mogą potężnie przyspieszyć odkrycia i innowacje naukowe, dalece wykraczające poza to, czego jesteśmy w stanie dokonać samodzielnie, a co za tym idzie – znacznie zwiększyć obfitość i dobrobyt.
Brzmi to dziś jak fantastyka naukowa i coś zbyt szalonego, by w ogóle o tym mówić. W porządku, byliśmy tu już wcześniej i jest dla nas OK – być tu znowu. Jesteśmy dość pewni, że w ciągu następnych kilku lat każdy zobaczy to, co my widzimy, oraz że potrzeba działania z wielką ostrożnością przy ciągłym maksymalizowaniu szerokich korzyści i empowermentu jest tak ważna. Biorąc pod uwagę możliwości naszej pracy, OpenAI nie może być normalną firmą.
— Sam Altman, CEO OpenAI
OpenAI zdaje się komunikować, że prawdziwy przełom AI dopiero przed nami, a dzisiejsze osiągnięcia stanowią dopiero wstęp do prawdziwej rewolucji. Co właściwie może ona oznaczać? Pisaliśmy o tym jakiś czas temu na CentrumXP w artykule Microsoft 365 i sztuczna inteligencja – co tak naprawdę zmieni?
